Czy broń sportową lub kolekcjonerską wolno udostępnić innej osobie na strzelnicy?

A Podobno kto pyta nie błądzi…
Wątpliwości co do legalności udostępniania broni na strzelnicy innej osobie powstały na skutek serii niefortunnych zapytań skierowanych w tej sprawie do KGP w 2019 r. oraz błędnego rozumienia w KGP art. 28 ustawy o broni i amunicji, który stanowi, że broni odpowiadającej celom łowieckim i broni odpowiadającej celom sportowym oraz amunicji do takiej broni można użyczać osobom posiadającym pozwolenie na broń wydane w celach łowieckim i sportowym.
KGP wskazała wówczas, że udostępnienie broni na strzelnicy ma być rzekomo dopuszczalne tylko wówczas, gdy „strzelanie odbywa się z osobą, która posiada niezbędne kwalifikacje w tym zakresie, czyli z instruktorem zatrudnionym na strzelnicy (z wykorzystaniem broni należącej do podmiotu prowadzącego strzelnicę) lub z osobą posiadającą pozwolenie na broń w celu szkoleniowym”. W uzasadnieniu swojego stanowiska KGP powołała się na cytowany wyżej art. 28 ustawy o broni i amunicji, wskazując, że przewiduje on użyczanie broni wyłącznie osobom posiadającym pozwolenie na broń, a „wykraczając poza ten przepis można narazić się na zarzut popełnienia przestępstwa z art., 263 § 1 kodeksu karnego”.
Co na to przepisy?
Z treści art. 11 pkt 2 ustawy o broni i amunicji wprost wynika, że interpretacja KGP zakładająca możliwość poniesienia odpowiedzialności karnej za udostępnienie broni na strzelnicy osobie nieposiadającej pozwolenia jest błędna. Przepis ten jest jasny i stanowi, że używanie broni w celach sportowych, szkoleniowych lub rekreacyjnych na strzelnicy działającej na podstawie zezwolenia właściwego organu nie wymaga pozwolenia na broń.
Dodatkowo warto przytoczyć pkt 2 ppkt 2 załącznika do rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 15 marca 2000 r. w sprawie wzorcowego regulaminu strzelnic, który zabrania używania broni innych osób korzystających ze strzelnicy, bez zgody jej użytkownika. A contrario, zgodnie z zasadą, że co nie jest zabronione przez prawo jest dozwolone, używanie broni innej osoby na strzelnicy za zgodą jej użytkownika jest dozwolone.
Z powyższych regulacji wynika, że na legalnie działającej strzelnicy nawet osoba nieposiadająca pozwolenia na broń może korzystać z cudzej broni, o ile uzyskała na to zgodę użytkownika broni (zazwyczaj właściciela), a broń używana jest w celu sportowym, rekreacyjnym lub szkoleniowym.
Skąd zatem odmienna interpretacja policji?
Otóż z niezrozumienia różnicy między grzecznościowym udostępnieniem broni w celu jej użycia w określonym celu a użyczeniem broni.
Wyjść należy od tego, że przepisy regulujące kwestie dotyczące broni posługują się zarówno pojęciem „użyczenia”, jak i „udostępnienia” broni (por. m.in. art. 28 ustawy o broni i amunicji oraz art. 263 § 3 kodeksu karnego).
W tej sytuacji nie można przyjąć, że są to pojęcia tożsame, które mogą być używane zamiennie jak nieprawidłowo zrobiono to w KGP. Jedna bowiem z podstawowych zasad wykładni prawniczej zakłada, że ustawodawca jest racjonalny i nie używa różnych słów do opisania tego samego.
Należy zatem rozróżnić „użyczenie” broni od krótkotrwałego i grzecznościowego udostępnienia komuś broni na strzelnicy celem jej użycia.
„Użyczenie” jest umową cywilnoprawną, która uregulowana została w art. 710 i następnych kodeksu cywilnego (dalej: k.c.). Zgodnie z art. 710 k.c. przez umowę użyczenia użyczający zobowiązuje się zezwolić biorącemu, przez czas oznaczony lub nie oznaczony na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy.
Trochę łaciny
Prawnicy od umowy użyczenia odróżniają instytucję zaczerpniętą z prawa rzymskiego, tzw. precarium, które ogólnie rzecz biorąc nie jest umową, a polega na grzecznościowym udostępnieniu komuś jakiejś rzeczy. Prekarium polega na pozwoleniu innej osobie na krótkotrwałe użycie rzeczy w określonym celu i charakteryzuje się tym, że właściciel może w każdej chwili odebrać rzecz prekarzyście (wyrok SN z dnia 13 września 2001 r., IV CKN 425/00).
Użyczenie a udostępnienie
Podsumowując, użyczenie jest zawsze umową, a więc czymś bardziej sformalizowanym niż stan faktyczny polegający na chwilowym i grzecznościowym udostępnieniu broni komuś w określonym z góry celu podczas wspólnego pobytu na strzelnicy.
To, co nie stanowi użyczenia broni dla rozróżnienia określić należy jako udostępnienie broni.
Udostępnienie jest pojęciem dużo szerszym niż użyczenie, gdyż obejmuje wszystkie sytuacje, w których ktoś umożliwia innej osobie wejście w posiadanie broni i korzystania z niej (por. komentarz do art. 263 k.k. red. Grześkowiak, 2021, Legalis). „Udostępnienie” obejmuje nie tylko wydanie komuś broni na podstawie określonej umowy np. użyczenia czy sprzedaży, ale także różne stany faktyczne np. opisane wyżej grzecznościowe danie komuś swojej broni do ręki na strzelnicy, aby mógł ją wypróbować, przekazanie komuś kluczy do sejfu, gdzie przechowywana jest broń, zostawienie broni w miejscu ogólnodostępnym.
Dokonując rozróżnienia czy mamy do czynienia z grzecznościowym udostępnieniem broni czy jej użyczeniem należy zwrócić uwagę przede wszystkim na dwie kwestie: czas, na jaki broń jest przekazywana innej osobie do używania oraz czy właściciel broni i osoba korzystająca aktualnie z jego broni znajdują się wówczas w tym samym miejscu.
Użyczenie ze swojej natury następuje na pewien okres czasu. Na pewno nie będzie to kilka czy kilkanaście minut potrzebne np. do wypróbowania jak nowy pistolet kolegi leży w ręku i oddania z niego kilku strzałów na próbę. Jaki sens miałoby spisywanie umowy użyczenia, aby uregulować taką sytuację? Jest to typowy przykład opisanego wyżej precarium, które jak też wskazano jest czymś innym niż użyczenie.
Po drugie, użyczenie zakłada większą swobodę osoby korzystającej z cudzej broni. Użyczający może korzystać z cudzej broni zarówno w obecności, jak i pod nieobecność jej właściciela, a dodatkowo może także np. przemieszczać się nią z miejsca na miejsce. W komentarzach do art. 28 ustawy o broni i amunicji zaleca się, żeby umowę użyczenia broni zawrzeć na piśmie dla bezpieczeństwa obu stron umowy właśnie dlatego, że biorący w użyczenie może być np. zatrzymany przez policję w drodze na strzelnicę i musi wtedy być w stanie wylegitymować się dokumentem stwierdzającym skąd ma przy sobie cudzą broń. Z kolei udostępnienie broni innej osobie na strzelnicy, do którego odnosi się art. 11 ustawy o broni i amunicji następuje podczas wspólnego pobytu na strzelnicy osoby, której broń jest udostępniania i jej właściciela. Tym samym właściciel jest w pobliżu osoby korzystającej z jego broni i nie traci nad nią kontroli.
Udostępniając komuś broń na strzelnicy jej właściciel wie gdzie jest jego broń i do czego jest używana. Przy użyczeniu natomiast właściciel nie ma nigdy 100% pewności, gdzie w danej konkretnej chwili znajduje się jego broń. Przykładowo, jeśli właściciel broni użyczył ją w piątek wieczorem koledze na cały weekend, aby ten mógł przygotować się do zawodów, to raczej nie wie czy np. w sobotę o godz. 11.05 jego broń znajduje się w szafie w mieszkaniu kolegi, kolega jest z nią właśnie w drodze na strzelnicę czy może już z nią tam dojechał.
Czy rodzaj broni ma znaczenie?
Nie – na strzelnicy można udostępniać innej osobie każdą posiadaną broń, niezależnie od tego czy jest to broń sportowa czy kolekcjonerska. Jak bowiem wskazano wyżej, co nie jest zakazane, to jest dozwolone, a art. 11 ustawy o broni i amunicji ani przepisy rozporządzenia w sprawie wzorcowego regulaminu strzelnicy nie wprowadzają żadnych ograniczeń w zakresie rodzaju broni. Jedynym warunkiem, który musi być spełniony, aby zachowanie takie było zgodne z prawem jest to, aby broń była wykorzystywana do celów sportowych, rekreacyjnych lub szkoleniowych.
Wniosek
Krótkotrwałe przekazanie broni osobie, z którą wspólnie przebywamy na strzelnicy, np. w celu startu w zawodach, „wypróbowania” tej broni czy w związku z prowadzeniem z taką osobą nieodpłatnie szkolenia nie może być kwalifikowane jako użyczenie.
Tym samym sytuacje takie nie podlegają pod przepis art. 28 ustawy o broni i amunicji, który wprowadza ograniczenia dotyczące rodzaju broni, jaka może być użyczana.